Miło Cię widzieć!

Ładowanie strony

O projektodawcy

Krasnoludek

Krasnoludek

Kraków, Polska

Dwudziestoczteroletni domorosły filozof, entuzjasta fantastyki, gier fabularnych i komputerowych, a także początkujący pisarz. W swoich tekstach stara się skupiać na przeżyciach wewnętrznych postaci, ich emocjach oraz motywacjach, a także na tragicznych wyborach, konfliktach wartości i sytuacjach tragicznych, w których bohaterowie są zmuszeni dokonywać niemożliwych wyborów i radzić sobie z ich konsekwencjami.

Napisz wiadomość do Projektodawcy

5318 PLN z 5000 PLN

53 Wspierający

Udany! Cel osiągnięty

106%

Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 25.07.2018.

Wydanie zbioru opowiadań low-fantasy 'Cena honoru'

Nareszcie

Dodano 09.08.2019, godz. 16:07

Cześć!


W końcu, po wielu trudach i opóźnieniach, rok po zakończeniu zbiórki crowdfundingowej „Cena honoru” ukazała się drukiem. Przybyło do mnie dzisiaj pięćset pachnących nowością egzemplarzy, które niezwłocznie zacznę rozsyłać moim wspierającym – z których niektórzy mogli już pewnie zapomnieć, że rok temu kupili jakąś książkę. Raz jeszcze przepraszam za wszystkie niedogodności – pozostaje mi mieć nadzieję, że jakość wydania wynagrodzi wszystkim tak długie oczekiwanie. Jednocześnie serdecznie dziękuję wszystkim, którzy postanowili wesprzeć mój projekt – przyczyniliście się tym samym do spełnienia jednego z moich marzeń, za co jestem niezmiernie wdzięczny.


Bardzo duża grupa osób, która zamówiła wersję drukowaną książki, nie przesłała przez portal polakpotrafi.pl swoich danych adresowych. Gdyby ktoś sobie o tym przypomniał, widząc tego posta – proszę o kontakt. Sam też będę próbował skontaktować się ze wspierającymi drogą mailową.


Będzie mi niezwykle miło, jeśli po przeczytaniu książki wyrazicie swoją opinię na jej temat, czy to za pośrednictwem Facebooka, LubimyCzytać czy na swoim blogu. Nawet jeśli będzie to recenzja krytyczna, chętnie posłucham o tym, co mógłbym poprawić w przyszłości. Dla osób, które zamieszczą gdzieś recenzję (także negatywną!) i prześlą mi do niej link, przygotowałem drobne upominki – pierwowzór mapy świata oraz kilku ilustracji sporządzonych przeze mnie z artyzmem godnym częściowo sparaliżowanego sześciolatka w programie Microsoft Paint, a także „odrzucone” wersje niektórych ilustracji, które zatrzymały się na etapie szkicu koncepcyjnego.


Na koniec, w podsumowaniu tej długiej podróży, chciałbym podziękować kilku osobom.


Przede wszystkim wspierającym, którzy we mnie uwierzyli i wyłożyli pieniądze na wydanie książki jakiegoś losowego człowieka z Internetów – bez Was to wszystko byłoby niemożliwe. A w każdym razie o wiele trudniejsze i jeszcze bardziej czasochłonne.


Zycie „Morgoth” Resakowskiej, która stworzyła piękne ilustracje ożywiające mój tekst. Dzięki nim mój literacki debiut stał się dla mnie wyjątkowy. Gdybyście szukali ilustratora do swoich prac albo po prostu kogoś, komu można zlecić wykonanie jakiegoś ładnego obrazka, kontakt do Zyty możecie znaleźć zaraz na początku książki, przy stronie tytułowej.


Dawid Fenrir Wiktorski, mojemu redaktorowi – mimo całej swojej zrzędliwości i uszczypliwości był solidnym współpracownikiem i dawał mi użyteczne informacje zwrotne. Jeśli szukacie redaktora dla swojego tekstu – możecie się do niego odezwać. Nawet jeśli nie uda Wam się dogadać co do współpracy – całkiem przyjemnie się z nim rozmawia (szczególnie jeśli lubicie szkalować vanity press). Jeśli ktoś byłby zainteresowany wydaniem własnej książki, wielką pomocą może się okazać artykuł autorstwa Dawida pod tytułem "Jak NIE wydawać swojej pierwszej książki", który szczerze polecam.
https://fantazmaty.pl/…/jak-nie-wydawac-swojej-pierwszej-…/…


Alicja "Kruffachi" Tempłowicz - profil autorski mojej korektorce, która również wykonała świetną robotę – moim zdaniem oczywiście, bo jej ostateczne podsumowanie zależeć będzie od tego, czy wytrwali czytelnicy jednak jakichś błędów nie znajdą. Ale ja z mojej strony byłem bardzo zadowolony z jej pracy – całkiem szybkiej i sprawnej, a poza tym bardzo przejrzystej – Alicja uzasadniała wszystkie swoje poprawki, a przy tym ograniczała je do minimum, by zachować mój oryginalny zamysł i styl przy jednoczesnym szacunku dla mowy ojczystej.


Kamila Dankowska ze studia This Way Design, która zajęła się składem mojej książki i przygotowaniem oprawy graficznej w zakresie wykraczającym poza same ilustracje. To jej zawdzięczam piękne, ozdobne inicjały rozpoczynające opowiadania oraz inne ornamenty, dzięki którym „Cena honoru” prezentuje się naprawdę wyjątkowo. Jeśli szukacie oferty składu, która nada Waszej publikacji unikatowego charakteru, z całego serca polecam zapoznanie się z ofertą This Way Design.

 

 

 

 

Dodano: 14.08.2019, 23:22
  Kamil Bąbel
Kamil Bąbel
Gratulacje Maćku! Widać, że włożyłeś w to mnóstwo zaangażowania, które przyniosło niesamowite owoce.

Model finansowania: "wszystko albo nic"

Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 25.07.2018 22:10