Nice to see you!

Ładowanie strony

About the project owner

Jarek Franek Frankowski

Jarek Franek Frankowski

Warszawa

Motocykle odkryłem w połowie lat 80-tych i prawie 30 lat później dalej są w moim życiu. Dzięki podróżom motocyklowym poznałem nie tylko nowe zakątki świata, ale też swojego umysłu. Spełniając marzenie, które wydawało się niemożliwe- podróż drogą Route 66 zrozumiałem, że jedyne co mnie ograniczało, to ja sam. Robiąc filmy z udziałem niepełnosprawnych sportowców zobaczyłem podobnie myślących ludzi, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. Których siła i determinacja w dążeniu do celu może być lekcją dla nas wszystkich.

Send message to the project`s creator

5537 PLN out of 14400 PLN

52 Supporters

Ended Project's goal was not reached

38%

Funding model: "all or nothing". To receive funds this project has to reach at least 100% of it's goal before 30.08.2014.

TO NIE KONIEC DROGI

Skarbona Pierścieni pęka. Na razie z dumy, ale...

Added 10.08.2014, godz. 22:48

Powrót na stare śmieci, czyli bloga o podróżach motocyklowych przyniósł nam szczęście! Wysłałem w świat Episode V- Skarbona Pierścienia, po czym.....dostaliśmy wsparcie projektu wysokości 1000 złotych! Ale jazdaaaaa!
Dopiero co napisałem:
"z dnia na dzień wieść o Kulawej Drużynie rozchodzi się coraz dalej, a wsparcie finansowe projektu codziennie rośnie. Dostajemy też coś więcej, coś, co dla mnie, jako autora projektu jest szczególnie ważne. Dostajemy życzliwość, pełne zrozumienie naszych marzeń, czasami nawet podziw. Chociaż z tym podziwem czujemy się trochę nieswojo, bo kiedy poprosiłem Krzysia, który jeździ motocyklem nie mając jednej nogi, żeby napisał kilka słów o sobie, usłyszałem:
„Ja nie mam co pisać o niepełnosprawnych, bo ja się nie czuję niepełnosprawny!”
I to jest to, co chcemy przekazać. Podróżą, filmem, akcją zbierania pieniędzy, wpisami na blogach. Jesteśmy zwykłymi facetami z normalnymi marzeniami, a że pchamy swój wózek jedną ręką czy jedną nogą, to nie ma znaczenia. Ważne jest, że „nowy dzień wstaje, nowy dzień”. Ziema toczy swój garb uroczy, my toczymy swój. Niemniej uroczy, stąd druga, nieoficjalna nazwa Drużyny- The Rolling Dreams."
Ten tysiak potwierdził, że to co robimy ma sens. Że to nie jest zwykła wycieczka na motorach i że Stachura (chociaż sam nie dźwignął tematu życia) dobrze kombinował z tym nowym dniem, co się budzi. Nie ma co siedzieć i się załamywać, bo zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji. Trzeba zapalić, spojrzeć w prawo, potem w lewo, po czym powiedzieć sobie językiem nowszej poezji: „Wstań, powiedz nie jestem sam”. Przecież, jak pisałem jest pan, jest pani, jest w końcu społeczeństwo. Są ptaki przyrody, sępy miłości, dlaczego nie może być Kulawej Drużyny Pierścienia?
Dzięki waszemu wsparciu, to pytanie zaraz będzie nieaktualne...

Funding model: "all or nothing"

To receive funds this project has to reach at least 100% of it's goal before 30.08.2014 18:06