Miło Cię widzieć!

Ładowanie strony

O projektodawcy

Tomek Mackiewicz

Tomek Mackiewicz

Warszawa

Urodzony 13go, wychowanek Działoszyna.. Młodość spędziłem nad rzeka warta, średni wiek w Częstochowie. Z tamtąd uciekałem w świat. W 90tych włóczylem się stopem po europie i robiłem, co się dało. Po kilku latach tułaczki zamieszkałem na mazurach gdzie spędziłem 4ry lata, błądząc po lasach i żeglując gdzie tylko się dało. Tam tez zbudowałem własny jachcik. Przez jakiś czas mieszkałem w Irlandii gdzie rozwinęła się we mnie pasja do wspinania, która trwa do dziś. W 2008 roku przeszliśmy z Markiem Klonowskim Jukon i kawał Alaski. Od czterech lat próbuje wejść na Nanga Parbat 8126, zimą.

Napisz wiadomość do Projektodawcy

45170 PLN z 30000 PLN

488 Wspierający

Udany! Cel osiągnięty

150%

Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 08.10.2014.

Nanga Parbat Winter 2014/15

RSS

122% Dodano 04.10.2014, godz. 16:05

Witajcie. Przekroczyliśmy próg nr.1 , dzięki któremu będzie można nabyć trochę praktycznych rzeczy dla dzieciaków z wioski Syr. Tym samym odwdzięczyć się lokalnej ludności za gościnę i pozostawić trochę pozytywnej energii po sobie. Dzięki Wam serdeczne. To niewiarygodne jaką moc pokazaliście. Spróbuję to zrekompensować. Pozdrawiam Tomek

100% Dodano 25.09.2014, godz. 16:54

Kochani. Zrobiliście swoje, reszta w moich rękach. Bardzo dziękuję Wam za wsparcie, właściwie to nie wiem co napisać. Jestem pod wielkim wrażeniem Waszego zaangażowania, które wprost przerosło moje oczekiwania. Wierze z całego serce że Nanga Parbat puści tej zimy, a wasza wiara również mocno promieniuje na moją postawę wobec tej góry. Wspaniałe jest to że ten kawałek skały i lodu zintegrował całkiem sporą grupę społeczną .. Góra może podzielić, ale też połączyć, to drugie jest dla mnie najwspanialszym osiągnięciem nas wszystkich tutaj. Trzymajmy się razem, pomagajmy w realizacji ambitnych planów, nie podawajmy się, walczmy do końca, dajemy tym samym dowód na istnienie pewnych wartości poza materialnych. Zebraliśmy tu 30tysięcy, to po odliczeniu kosztów związanych z wysyłką, oraz organizacją nagród, z pewnością powinno wystarczyć na organizacje wyjazdu, założenie bazy, stworzenie całego zaplecza, które jest tak istotne by osiągnąć cel.. Moje doświadczenia z poprzednich lat pozwalają mi redukować koszty do minimum :), umiejętność dosyć istotna nieskromnie dodam :) .. Jak wspominałem w poprzednich aktualnościach, jeśli uzbieramy tu większą kwotę, wykorzystam ją zgodnie z założeniami wymienionymi w progach. Podarki dla dzieci, czy wioski Syr które z pewnością pozwolą zostawić po Polakach pozytywne wspomnienie, na korzyść również tych z nas którzy w przyszłości zapragnęli by odwiedzić temte rewiry. Moment przekazania podarków oczywiście zarejestruje na materiale filmowym który następnie udostępnie w sieci. Serdecznie Wam wszystkim dziękuję. Tomek
Dodano: 25.09.2014, 17:37
  kaczoresek
kaczoresek
Tak jest ! No to teraz wszystko w Twoich rękach, Tomaszu. ^^

DZIĘKUJĘ Dodano 19.09.2014, godz. 18:10

Kochani. Raz jeszcze dziękuję wszystkim za zaangażowanie się w projekt Nanga Parbat Zimą 2014/15. To dla mnie wspaniałe doświadczać tak wiele pozytywnej energii od Was, a jednocześnie duża odpowiedzialność, która ma jednak działanie bardzo energodajne.. Informacyjnie chciałem dodać, że uległy modyfikacji progi które dodałem. Mianowicie transferem satelitarny zajał się Portal Górski, na łamach którego będzie można sledzić relację. Dodatkowa kwota za zbiórki, o ile taka się pojawi będzie zatem wykożystana w ramach pomocy mieszkańcom doliny Diamir. Tym samym zostawimy po sobie dobre wspomnienie, podobnie jak uczynił to Andrzej Zawada, który do dziś jest tam gorąco wspominany. Dziękuje raz jeszcze.

35.000 zł – zakup butów dziecięcych, czapek, odzieży dla dzieciaków z wioski Syr* oraz opłacenie porterów, którzy dostarczą te rzeczy do wioski na 3600m

40.000 zł – zakup podstawowych środków medycznych dla wioski Syr*, takich jak aspiryna, witaminy, syropy, środki przeciwbólowe, na stawy etc.. Jako że jest tam szpital zbudowany przez Reinholda Mesnera, jednak jest to tylko maly kamienny budyneczek, który wprawdzie ładnie wygląda na zdjęciach, ale nie ma w nim nawet jednego lekarstwa, pomijając juz kwestje lekarza :) .Nestety ludzie też tam chorują i często banalne przeziębienia kończą się tragicznie, zwłaszcza w przypadku dzieci. Dlatego między innymi rodziny mają tam ich tak wiele, bo cyt. "jak któreś umrze, to zawsze jest zapas" Zawsze jak tam przyjeżdżamy tracimy w pierwszej kolejności wszystkie leki :)

45.000 zł – zakup kilku paneli słonecznych, akumulatorów oraz diodowych żarówek dla wioski Syr* oraz opłacenie porterów, którzy dostarczą te rzeczy do wioski na 3600m

DZIĘKUJĘ DRODZY WSPIERAJĄCY Dodano 10.09.2014, godz. 11:25

Dziękuję Wam bardzo za wsparcie. Uzbieraliśmy już prawie 50 proc.! Zostały dodane nowe progi dla naszego projektu. Jest bardzo prawdopodobne ,że dzięki Waszemu zaangażowaniu i wielkiej mocy uda się uzbierać całą kwotę.
Kolejne cele kampanii

35.000 zł – zakup większego transferu thuraya, dzięki temu będę mógł w miarę na bieżąco informować o przebiegu akcji.

40.000 zł – zakup butów dziecięcych, czapek, odzieży dla dzieciaków z wioski Syr*

45.000 zł – zakup paneli słonecznych, akumulatorów oraz diodowych żarówek dla wioski Syr*

Model finansowania: "wszystko albo nic"

Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 08.10.2014 18:06