Miło Cię widzieć!

Ładowanie strony

O projektodawcy

Basia Salamon-Szympruch

Basia Salamon-Szympruch

Rybnik

Żona Kamila, mama Hani i Huberta. Zawodowo związana z turystyką, dlatego też w wolnych chwilach stara się pokazać dzieciakom wszystkie ciekawe miejsca w okolicy i nie tylko.
Zakochana w województwie śląskim jest w stanie przekonać każdego, że jest to miejsce, do którego warto przyjeżdżać. Właśnie dlatego powstał blog Podróże Hani (www.podrozehani.pl), dlatego też powstaje przewodnik dla rodzin z dziećmi po województwie śląskim. Co dalej? Zobaczymy! ;)

Napisz wiadomość do Projektodawcy

6830 PLN z 4500 PLN

121 Wspierający

Udany! Cel osiągnięty

151%

Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 29.06.2016.

Dzieci odkrywają śląskie

O projekcie

Dzieci odkrywają śląskie to subiektywny przewodnik po regionie, w którym mieszkamy i który znamy od podszewki. Dlaczego subiektywny? Bo w żadnym wypadku nie ma w nim wszystkich atrakcji. Są tylko te, które uważamy za wartościowe. Te, które lubimy i które sami sprawdziliśmy, w dodatku na własnych dzieciach :)

Czy wiecie, że:

  • w Bielsku-Białej działa Prywatne Muzeum Literatury im. Władysława Reymonta?
  • w kilku miejscach na Śląsku w ciągu godziny można nawdychać się takiej ilości jodu jak w ciągu 3 dni nad morzem?
  • w Świnnej na Żywiecczyźnie pasjonaci nauki swoimi prostymi, acz niezwykle efektownymi eksperymentami mogą zawstydzić naukowców z Centrum Nauki Kopernik?
  • w Gliwicach działa Muzeum Techniki Sanitarnej?
  • w Cieszynie można oglądać budowlę, którą na co dzień trzymacie w portfelu? 
  • na zboczu góry Żar jest TO MIEJSCE, czyli punkt, w którym nie działa grawitacja?
  • z jednej zapałki można wyrzeźbić prawdziwe dzieło sztuki? I w dodatku zobaczyć je... w Częstochowie?
  • jest miasto, w którym w ciągu jednego dnia można najpierw znialeźć się na Dzikim Zachodzie, a potem prześledzić historię ludzkości i... ognia?
  • Katowice to jedno z najbardziej zielonych miast w Polsce?
  • jedna ze śląskich kopalni już niedługo może znaleźć się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO?

 

Jeśli choć na jedno w tych pytań odpowiedź była negatywna, nasz przewodnik jest dla Was!

O samych świetnych miejscach! Przewodnik składa się z 21 rozdziałów, opisujących miasta i miasteczka, w których znajdziecie atrakcje na co najmniej jednodniową wycieczkę. Do tego dodaliśmy miejsca, które znajdują się w ich najbliższej okolicy i mogą być ciekawym uzupełnieniem wyjazdu. Zapraszamy was do ponad 100 atrakcji województwa śląskiego!

Specjalnie dla was zebraliśmy bazę przyjaznych rodzinom restauracji i miejsc noclegowych, w których dzieci są gośćmi, a nie kulą u nogi rodziców i obsługi. Poza tym postaramy się was przekonać, że dziecko naprawdę niczego nie zniszczy w muzeum, nie ucieknie z sali koncertowej, czy... no nie zdradzimy wszystkiego :)

Opisujemy miejscowości znane (kto z was nie słyszał o Katowicach, Gliwicach czy Bielsku-Białej), ale starliśmy się w nich znaleźć też te nieoczywiste atrakcje. Piszemy też o mniej znanych miejscach, licząc że was zaintersują (a może zaintrygują?). Piszemy w końcu o rzeczach, o których z pewnością nie słyszeliście. Gwarantujemy ;)

Przewodnik będzie inny niż wszystkie dostępne w księgarniach wydawnicwa. Format A5, ok. 90 stron pełnych inspiracji i - co nas wyróżnia - spirala zamiast tradycyjnego kleju na łączeniach. Będzie ładny, poręczny, aktualny i - to chyba najważniejsze - napisany z myślą o czytalnikach mających dzieciaki. My je mamy i wszędzie ze sobą zabieramy, wiemy więc na co zwracać uwagę ;)

No właśnie, po co to wszystko? Chodzi o to, żeby się ruszyć z domu. Od jakiegoś czasu na blogu Podróże Hani udowadniamy, że ciekawy dzień, czy choć kilka godzin można spędzić w każdej, nawet najmiejszej miejscowości. Naprawdę wszędzie są miejsca, które zachwycają dzieciaki. Choćby to, w którym nakręciliśmy nasz filmik. Słyszeliście o Zabytkowej Kopalni Ignacy w Rybniku-Niewiadomiu? Myślę, że nie...

 

W niedzielne przedpołudnie byliśmy tam sami, mimo, że to świetne postindustrialne miejsce znajduje się na obrzeżach prawie 140-tysięcznego miasta. Niby nie ma tam  nic ciekawego. Nie ma udostępnionych podziemi, nie ma atrakcji stworzonych specjalnie z myślą o dzieciach. Jest za to kopalniany wagonik, a w nim... węgiel. To wystarczyło, by Hania i Hubo dobrą godzinę byli jak zaczarowani. Myślicie, że w waszej miejscowości takie fajne miejsce się nie znajdzie? Ja myślę, że musicie tylko poszukać. Albo sprawdzić co my wynaleźliśmy w Waszym mieście ;) 

Basia, Kamil, Hania i Hubo. Rodzina żyjąca na Śląsku, starająca się wykorzystać świetne położenie Rybnika, w którym mieszkamy. Świetne, bo w zasięgu 1-2 godzin jazdy samochodem możemy przenieść się na jurajskie skałki, beskidzkie szlaki, czy... zjechać pod ziemię, by poznawać atrakcje kopalni węgla czy srebra (o wyjeździe za granicę nie wspominając).

Staramy się aktywnie korzystać z możliwości małych podróży, które mamy i - prowadząc bloga, a teraz przygotowując przewodnik - namówić do tego samego innych rodziców. Chcemy przekonać, że wraz z pojawieniem sie dzieciaków świat naprawdę się nie kończy. Fakt, wszystko się zmienia, trzeba więc przyzwyczaić się do nieco innego trybu wyjazdów, czy zwiedzania. Do programu dnia wpisać bieganie za wiewiórkami, czy wizytę na placu zabaw. Ale wiecie co? Dla chcącego nic trudnego ;) 

Najważniejsze - napisaliśmy przewodnik! Jest prawie gotowy, mamy świetny projekt graficzny (przykładowe kilka stron prezentujemy wam powyżej), który czeka na końcowe złożenie i ostateczne korekty. I na wasze wsparcie, dzięki któremu będziemy mogli go wydrukować. 

Oczywiście nie dokonaliśmy tego wszystkiego sami. Mamy szczęście do znajomych, którzy też mają znajomych i dzięki temu w naszej ekipie są: świetna graficzka, Joanna Trzop oraz wspaniała korektorka - Ida Kasprzyk. Do tego masa ludzi, którzy - szczerze w to wierzę - kibicują nam z całych sił. Dzięki nim ten projekt nie może się nie udać! Wydamy ten przewodnik! :)

Właśnie składamy nasz przewodnik, layout jest gotowy, zdjęcia wybrane, praca wre. Do całości potrzebujemy środków na druk przewodnika. By to wszystko miało sens, chcemy was prosić o fundusze na co najmniej 500 egzemplarzy. Zebraliśmy sporo ofert z drukarni i wyszło nam, że na druk, korektę, prezenty dla was oraz prowizję dla portalu Polak potrafi potrzebujemy 4 500 złotych. 

Jak wiadomo, im więcej egzemplarzy, tym jest taniej. Dlatego jeśli wasze wpłaty przekroczą magiczne 4 500, będziemy drukować więcej. By przewodników było dwa razy więcej, wystarczy tylko dodatkowych kilkaset złotych! 1000 egzemplarzy przewodnika to mniej więcej 5 500 zł. Uda się? Liczymy na was! :)

 ----------

[AKTUALIZACJA - 06.06.2016]

Moi Drodzy! Za nami połowa zbiórki, a cel jest tuż, tuż! Cieszę się, że nasz projekt zainteresował nie tylko znajomych ;) Skoro więc do druku przewodnika tak mało brakuje, porwę się i na więcej. Jeśli uda się nam zebrać ok. 5 500 zł zamiast 500 przewodników powinno się udać wydrukować nawet 1000 egzemplarzy (liczę, że kalkulacje drukarni, do których kilka tygodni temu pisałam, wciąż są aktualne). Faktycznie, im więcej egzemplarzy, tym cena za sztukę niższa. Już teraz mam do wysłania darczyńcom ok. 90 przewodników, pewnie drugie tyle rozdam znajomym ;) A nie ukrywam, że miło by było, gdyby "Dzieci odkrywają śląskie" znalazło się w rękach jak nawiekszej liczby osób.

------------

Mamy dla was kilka na nagród, które z pewnością przydadzą się podczas waszych rodzinnych eskapad. Przede wszystkim jeszcze przed premierą przewodnika prześlemy wam mailem rozdziały książki.

Mamy dla was Certyfikaty Odkrywcy Śląskiego, które będą nie lada gratką dla waszych dzieci. Prześlemy wam też kolorowe breloki Podróży Hani i - oczywiście - wydrukowane egzemplarze naszego przewodnika! :) 

Równie fajnym - tak nam się przynajmniej wydaje - fantem będzie nasze doradztwo i organizacja waszych wyjazdów - czy to zaproponowanie trasy, czy zapraszenia do zwiedzania śląskiego razem z nami, czyli drużyną Podróży Hani. 

Przewodnik "Dzieci odkrywają śląskie" to nasz nowy projekt, od dawna jesteśmy  za to na blogu i Facebooku. Tam udowadniamy, że podróżnicza przygoda czai się za każdym rogiem. Wystarczy tylko wyjść z domu... Jesteś już z nami? Kliknij! Dołącz do nas i ruszaj z dziećmi w świat! :)

Media o Twoim projekcie:

Z zamiłowania do podróży powstał przewodnik. I to wyjątkowy

katowice.wyborcza.pl | 2016-06-10

- Dziecko niczego nie zniszczy w muzeum i nie ucieknie z sali koncertowej. Wspólnie z nim można wybrać się do kopalni i w góry. Trzeba tylko przyzwyczaić się do innego trybu zwiedzania - przekonuje Barbara Salamon-Szympruch, która z pomocą rodziny napisała przewodnik "Dzieci odkrywają Śląskie".

SPEŁNIAMY MARZENIE! DZIECI ODKRYWAJĄ ŚLĄSKIE

beskidzkamama.pl | 2016-05-16

Dzieci odkrywają śląskie to subiektywny przewodnik po regionie, w którym Podróże Hani mieszkają i który znają od podszewki. Dlaczego subiektywny? Bo w żadnym wypadku nie ma w nim wszystkich atrakcji. Są tylko te, które uważamy za wartościowe. Te, które lubimy i które sami sprawdziliśmy, w dodatku na własnych dzieciach :)

Model finansowania: "wszystko albo nic"

Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 29.06.2016 18:06