Warsaw, Poland
Najbardziej lubię koniec grudnia, kiedy ciemno robi się o czwartej. Mogę włożyć pidżamę, łyknąć środek nasenny, położyć się do łóżka z butelką wina i książką. Tak właśnie żyję od lat. Słońce wstaje o dziewiątej; zanim człowiek się umyje i wypije parę kaw, robi się południe i trzeba przetrwać już tylko cztery godziny, co zazwyczaj udaje mi się w miarę bezboleśnie. Ale wiosna jest nie do zniesienia, niekończące się cudowne zachody słońca, jak w jakiejś pieprzonej
1
Wsparł
0
Własne projekty
Wsparł zobacz wszystkie
POW. Ilustrowany atlas architektury Powiśla – książka-spacerownik dla wszystkich
112% Postęp
16863 PLN z 15000 PLN
Udany! Cel osiągnięty
Wskazówki
Rozpocznij swój własny projekt lub wesprzyj interesujące Ciebie projekty