Rowerowy wyjazd na ekstremalny podbój Kanady

O projekcie

Celem naszego projektu jest wyjazd z rowerem do kanadyjskiego Whistler, mekki każdego fana ekstremalnego kolarstwa górskiego oraz udział w Crankworx Whistler – największym na świecie festiwalu łączącym dyscypliny kolarstwa grawitacyjnego, oprócz tego chcemy zrealizować obszerny materiał video oraz przywieźć z Kanady masę dobrych zdjęć - chcemy pokazać, że POLAK POTRAFI!

Naszą pasją jest szeroko pojęte ekstremalne kolarstwo górskie – w szczególności downhill i freeride, i to właśnie jemu poświęcamy cały swój wolny czas. Nasze rowerowe życie trwa już wiele lat, a wyjazd do Kanady jest zwieńczeniem wielu trudów i długiej drogi, niejednokrotnie bardzo stromej i krętej, którą przebyliśmy aby być w miejscu, w którym aktualnie jesteśmy. Uważamy, że w końcu mamy odpowiednie doświadczenie i ogromny zapas determinacji by zrealizować cele, kierując się słowami E. Roosevelt: 
„Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń”. 

Nasz wyjazd planowo ma trwać miesiąc - sierpień 2016, podczas którego chcielibyśmy zrealizować obszerny materiał foto i video oraz jak najlepiej poznać i zwiedzić kraj klonowego liścia pod względem rowerowym, nie ograniczając się tylko do największego na świecie bike parku, ale eksplorując również inne, mniej znane freeride'owe miejscówki, gdzie jeszcze żaden Polak nie zostawił śladu po swoich rowerowych oponach, a jak dobrze wiemy - POLAK POTRAFI!

Downhill – jedna z ekstremalnych odmian kolarstwa górskiego, polegająca na zjeździe rowerem na czas po stromych trasach. Ścieżki zjazdowe są często bardzo wąskie, kamieniste czy poprzecinane wystającymi korzeniami oraz licznymi uskokami i przygotowanymi skoczniami.

CRANKWORX Whistler – największy na świecie festiwal łączący wszystkie dyscypliny kolarstwa grawitacyjnego. Organizowany jest nieprzerwanie już od 12 lat. Whistler co roku w połowie sierpnia na 10 dni zamienia się w stolice ekstremalnego kolarstwa przyciągając tysiące zawodników i fanów z całego świata. Zawody rozgrywane są w takich dyscyplinach jak: slope style, downhill, enduro czy dual slalom. Festiwalowi towarzyszy również wiele imprez m. in.: targi rowerowe, szkolenia, koncerty, konkursy i wydarzenia kulturowe.

Marcin "Banan" Matuszny

21 lat, pochodzi z Węgierskiej Górki, pasjonat ekstremalnych odmian kolarstwa górskiego, zawodnik klubu sportowego HIGH FIVE Racing Team, student dwóch kierunków, organizator zawodów, aktywny trail builder, miłośnik gór i odkrywania nowych, niewykorzystanych miejsc do jazdy na rowerze. 

Banan na swojej lokalnej miejscówce:

Marcin Matuszny w filmie Hardtail Hucking, produkcji Bang-Out Prodakszyn:
HARDTAIL HUCKING

 

Jakub Kocjan

21 lat, zapalony filmowiec działający pod szyldem Bang-Out Prodakszyn, pasjonat gór niezależnie od pory roku, student trzeciego roku prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim. W swoich produkcjach rowerowych stara się uchwycić prędkość i adrenalinę towarzyszącą grawitacyjnym odmianom kolarstwa, jednak będąc odpowiedzialnym za oprawę medialną wyjazdu chciałby ukazać cały wyjazd "od podszewki" tak, aby widz miał możliwość poczuć się jego częścią.

Jakub w akcji we włoskim San Remo: 

Tomasz Tlałka

20 lat, zawodnik klubu sportowego HIGH FIVE Racing Team, jego największą pasją jest downhill, ponadto kocha góry, podróże i wszystko co z nimi związane, obecnie studiuje leśnictwo, by móc w przyszłości spędzać jeszcze więcej czasu w lesie! :)

Tomek podczas treningów na Słowacji w Bike Park Grúniky:

 

Kwota potrzebna do zrealizowania tego ambitnego projektu to ok. 40 000 zł. Część tej sumy chcemy pozyskać dzięki Wam - ludziom dobrej woli, którzy chcą pomóc w realizacji celu i stać się częścią tej wyprawy.

Pozostałą część budżetu stanowić będzie wkład własny + sponsorzy - ciągle poszukiwani! :)

Z uzbieranej kwoty chcielibyśmy pokryć przede wszystkim koszty związane z:

• biletami lotniczymi - niestety sierpień jest to najdroższy okres jeśli chodzi o ceny biletów do Kanady i na dzień dzisiejszy bilet kosztuje minimum 4300 zł + opłata za transport całego sprzętu rowerowego od 1000 zł do 1400 zł w obie strony w zależności od linii lotniczych,
• ceną karnetów w Whistler Bike Park - 10 dni to koszt 459$, a każdy następny 39$,
• częściowo noclegu - minimalny koszt to 120 zł za osobodobę. 

Całą resztę, w tym koszty:

• ubezpieczenia,
• przygotowania sprzętu,
• transportu na i z lotniska,
• transportu na terenie Kanady,
• wyżywienia oraz innych kosztów, jesteśmy w stanie pokryć z wcześniej wspomnianego wkładu własnego.

Jeśli uda się nam w czasie trwania kampanii zgromadzić środki przekraczające nasz budżet to chcielibyśmy przeznaczyć je na: 

• jeśli budżet przekroczy 125%, organizacje zawodów rowerowych kończących sezon startów 2016 w Polsce, 
• jeśli budżet przekroczy 150%, wsparcie młodych pasjonatów, którym na przeszkodzie stoi bariera finansowa, oraz zakup odpowiedniego sprzętu dla nich.

Zdajemy sobie sprawę, że z racji naszego młodego wieku i tego, że każdy z nas jest studentem, nie jesteśmy w stanie w stanie samodzielnie zgromadzić tak dużej ilości pieniędzy potrzebnej do organizacji naszej wyprawy życia. Jest to ostatnia przeszkoda w walce o wielkie zwycięstwo, którą właśnie toczymy. Wierzymy, że dzięki ciężkiej pracy, odpowiednej dawce determinacji, a przede wszystkim Waszej pomocy uda nam się ją pokonać! Pokażmy, że w naszym kraju nie trzeba bać się marzeń. Wspierając nasz projekt stajesz się współautorem wielkiej przygody, którą chcielibyśmy się potem dzielić i z jej pomocą zasiać w ludziach świadomość, że POLAK POTRAFI!

Za każdą pomoc mamy przygotowane dla Was nagrody, zaczynając od, wydaje się, prostych podziękowań, przez małe gadżety, zniżki w sklepach sportowych, aż do unikatowych upominków bądź do indywidualnego treningu w górach. Będziemy bardzo wdzięczni za absolutnie każdą wpłatę, która pomoże nam w drodze do realizacji naszego celu! Możecie stać sie częścią naprawdę czegoś wielkiego i być tam z nami, więc jeśli kwota 10 PLN bądź większa radykalnie nie uszczupli Waszych portfeli, to przekażcie ją na realizacje naszych marzeń, a obiecujemy, że na pewno nie pożałujesz! :) Zapraszamy serdecznie do przeglądnięcia naszej nagrodowej oferty po prawej stronie.

DZIĘKI WIELKIE ZA POMOC!

Tomasz Tlałka, Marcin "Banan" Matuszny, Artur Wszołek

Nasz teamowy fanapge na facebooku: HIGH FIVE Racing Team

Nasz profil na Instagramie: HIGH FIVE INSTAGRAM & Bananowy INSTAGRAM

Nasz kanał na youtube: HIGH FIVE youtube

Marcin "Banan" Matuszny na pinkbike'u: Bananowy pinkbike

• Czym różnia się Wasze rowery od "zwykłych" rowerów górskich?
  Rowery zjazdowe są specjalnie dostosowane i w dużym stopniu różnią się od zwykłego roweru. Posiadają pełną amortyzację najczęściej sięgającą 200mm skoku, hamulce hydrauliczne z dużą tarczą hamulcową, specjalne szerokie opony wykonane z odpowiedniej mieszanki gumy dostosowane do warunków pogodowych i rodzaju nawierzchni, komponenty o zwiększonej wytrzymałości, czy szeroka kierownicę.
  
  
• Czy w Whistler Bike Park można jeździć na "zwykłym" rowerze?
  Oczywiście można, na trasach przygotowanych dla takich rowerów, jednakże nie takie trasy są celem naszej wyprawy.
  
  
• Czy taka jazda nie jest zbyt niebezpieczna?
  Jest to sport ekstremalny, który niesie za sobą podwyższone ryzyko kontuzji. Z tego powodu jeździmy w ochraniaczach do tego przystosowanych. Najważniejszą role jednak odgrywają umiejętności i zdrowy rozsądek.

 Patronat medialny:

WOODRIDE

Downhill24

43RIDE

dh-zone.com

Gravity Magazine

 

Media o Twoim projekcie: